Jakie skutki na egzekucję ma śmierć dłużnika przed wszczęciem egzekucji?
Niestety wierzyciel poniesie dotkliwe skutki finansowe, gdy nie wiedział, że dłużnik zmarł.
Na początku roku Sąd Najwyższy podjął ważną i bardzo niekorzystną dla wierzycieli uchwałę dotyczącą skutków wszczęcia postępowania egzekucyjnego po śmierci dłużnika (III CZP 36/22)
Śmierć dłużnika przed wszczęciem postępowania egzekucyjnego może dla wierzyciela oznaczać poważne konsekwencje finansowe.
Wierzyciel w zasadzie nie ma możliwości skutecznego sprawdzenia przed złożeniem komornikowi wniosku o wszczęcie egzekucji czy jego dłużnik żyje. Wierzyciel może wystąpić z takim zapytaniem do USC, nie ma jednak pewności, że informacja jaką uzyska będzie aktualna na dzień wszczęcia egzekucji.
W uchwale podjętej 27 stycznia 2022 roku Sąd Najwyższy stwierdził, że:
złożenie przez wierzyciela wniosku egzekucyjnego przeciwko zmarłemu dłużnikowi stanowi oczywiście niecelowe wszczęcie postępowania egzekucyjnego w rozumieniu art. 30 ustawy z dnia 28 lutego 2018 r. o kosztach komorniczych
Zgodnie natomiast z powołanym art. 30 w/w ustawy:
w razie oczywiście niecelowego wszczęcia postępowania egzekucyjnego (…) komornik wydaje postanowienie o pobraniu od wierzyciela opłaty stosunkowej w wysokości 10% egzekwowanego świadczenia.
Niestety według najnowszego stanowiska orzecznictwa śmierć dłużnika przed wszczęciem egzekucji oznacza jej niecelowe wszczęcie.
Zgodnie z aktualnym stanowiskiem Sądu Najwyższego wierzyciel składając wniosek do komornika zapłaci więc 10% świadczenia, którego wyegzekwowanie zlecił komornikowi w sytuacji, gdy okaże się, że przed wszczęciem postępowania dłużnik zmarł.
Ta uchwała Sądu Najwyższego zmienia dotychczasowe stanowisko SN i przerzuca na wierzyciela konsekwencje finansowe postępowania egzekucyjnego. Wierzyciel dysponuje tytułem wykonawczym (wyrokiem), zleca komornikowi wszczęcie postępowania egzekucyjnego, nie mając możliwości bieżącego weryfikowania czy dłużnik żyje, a mimo to gdy okaże się, że dłużnik zmarł zanim komornik wszczął postępowanie egzekucyjne – role się odwrócą i to wierzyciel poniesie konsekwencje finansowe zadłużenia swojego dłużnika! Ewentualna śmierć dłużnika przed wszczęciem egzekucji to element, który wierzyciel powinien brać pod uwagę zanim zdecyduje się na egzekwowanie swojego prawa.
uchwała Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z dnia 27 stycznia 2022 roku, sygn. akt III CZP 36/22
Złożenie przez wierzyciela wniosku egzekucyjnego przeciwko zmarłemu dłużnikowi stanowi oczywiście niecelowe wszczęcie postępowania egzekucyjnego w rozumieniu art. 30 ustawy z dnia 28 lutego 2018 r. o kosztach komorniczych.
To bardzo niekorzystne dla wierzycieli, zwłaszcza zinstytucjonalizowanych. Nie sposób przecież za każdym razem występować o informację, czy dłużnik (nadal) żyje i pozostawać w nadziei, że otrzymana z urzędu informacja będzie aktualna do dnia wszczęcia egzekucji przez komornika. Obciążenie wierzycieli kosztami 10 % (5%) w nieuzasadniony sposób przerzuca na wierzyciela skutki finansowe cudzych długów.
Powyższe stanowisko Sądu Najwyższego jest w mojej ocenie niezrozumiałe w świetle kolejnej, podjętej następnego dnia uchwały dotyczącej analogicznych skutków wszczęcia postępowania egzekucyjnego po ogłoszeniu upadłości dłużnika. W uchwale III CZP 21/22 Sąd Najwyższy na pytanie:
Czy w razie złożenia wniosku egzekucyjnego po ogłoszeniu upadłości dłużnika zachodzi podstawa do pobrania od wierzyciela opłaty egzekucyjnej?
odpowiedział:
Artykuł 30 ustawy z dnia 28 lutego 2018 r. o kosztach komorniczych (tekst jedn. Dz. U. z 2021 r., poz. 210 ze zm.) nie stanowi podstawy pobrania przez komornika sądowego opłaty egzekucyjnej od wierzyciela w przypadku umorzenia postępowania egzekucyjnego na podstawie art. 824 § 1 pkt 2 k.p.c. ze względu na złożenie przez wierzyciela wniosku o wszczęcie postępowania egzekucyjnego po ogłoszeniu upadłości dłużnika.
Śmierć dłużnika przed wszczęciem egzekucji i ogłoszenie przez niego upadłości to zdarzenia, które nie powinny przerzucać na wierzyciela kosztów niezasadnie wszczętej egzekucji. Niezasadność wszczęcia nie budzi moich zastrzeżeń, jej konsekwencje finansowe są jednak zbyt daleko idące. Na wierzyciela bowiem zostaje przerzucone poszukiwanie informacji (bynajmniej nie powszechnie dostępnych) dotyczących dłużnika. Tym bardziej niezrozumiałe wydaje się różnicowanie w tym zakresie śmierci dłużnika i jego upadłości i mniej rygorystyczne traktowanie tej ostatniej. Zdecydowanie łatwiej przecież wierzyciel może sprawdzić, czy dłużnik ogłosił upadłość (chociażby w ogólnodostępnym Krajowym Rejestrze Zadłużonych), niż ustalić, czy dłużnik żyje. Wystąpienie z wnioskiem do urzędu, czas na otrzymanie odpowiedzi, złożenie wniosku egzekucyjnego – w skrajnych sytuacjach uzyskana informacja może przecież nie być juz aktualna.
Jak uchronić się przed długami po dalekim krewnym – przeczytasz TUTAJ.
Zastrzeżenie prawne: Treści zawarte w artykule mają charakter wyłącznie informacyjny i edukacyjny i nie mogą zastępować profesjonalnych porad czy usług prawnych. Przed podjęciem decyzji należy skonsultować się z radcą prawnym lub innym specjalistą w danej dziedzinie.
Jak mogę sprawdzić, czy mój dłużnik żyje? Mam wyrok z umorzeniem komornika sprzed kilku lat i nie wiem, co się dzieje z dłużnikiem, a boję się tej opłaty.